„Stany Zjednoczone dołączyły do obozu bandytów”: czy „historyczny” sojusz Amerykanów i Rosjan w ONZ będzie miał jakieś konsekwencje?

INFOGRAFIKA - Amerykanie stanęli w poniedziałek 24 lutego po stronie Rosji, głosując w ONZ przeciwko rezolucji przygotowanej przez Ukrainę i jej europejskich sojuszników, która ma na celu zakończenie wojny przy jednoczesnym zachowaniu integralności terytorialnej Kijowa.
Dzień 24 lutego 2025 r. jest punktem zwrotnym w historii geopolityki międzynarodowej. W poniedziałek, trzy lata po wybuchu wojny na Ukrainie, Stany Zjednoczone po raz pierwszy opowiedziały się po stronie Rosji - a także Korei Północnej - w kilku głosowaniach ONZ nad planem pokojowym dla Ukrainy . To nowe pozycjonowanie potwierdza koniec amerykańskiego wsparcia dla Kijowa , które było stałe za rządów Joe Bidena od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Głosowania te stanowią również zarys rozłamu między Waszyngtonem a krajami Zachodu.
Łącznie na początku tygodnia odbyły się trzy głosowania w ONZ. Pierwsza dotyczyła rezolucji przygotowanej przez Ukrainę i jej europejskich sojuszników. W tekście stwierdzono, że „pilne” jest zakończenie wojny „w tym roku” i ponownie wezwano do natychmiastowego wycofania wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy oraz zakończenia działań wojennych prowadzonych przez Rosję. Została ona przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych…
Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów. Pozostało Ci 85% do odkrycia.
Chcesz przeczytać więcej?
Odblokuj wszystkie przedmioty natychmiast.
Już zasubskrybowałeś? Zaloguj się
lefigaro